Kiedy w roku 2009 znalazłam się w sytuacji, w której potrzebowałam użyć tabletki po, by ją zdobyć w Polsce trzeba było dostać receptę lekarską. Teoretycznie nie była to skomplikowana procedura, w praktyce wiązała się z koniecznością znalezienia liberalnego lekarza. W ciągu 24 godzin podczas których próbowałam tabletkę zdobyć, byłam w 3 miejscach i wykonałam kilkanaście telefonów. Kilkakrotnie dostałam komunikat że 'lekarz ma zasady’. Ostatecznie otrzymałam receptę od prywatnego lekarza, który przypisał mi ja za darmo, po to bym oficjalnie nie figurowała jako jego pacjentka.
Autoportret z Escapelle 2013/2016, fot. cyfrowa, wymiary zmienne
Maryjo Królowo Polski
Bądź Królową moich czystych myśli
Uchroń przed brudem me serce
Nie pozwól kochać świat bez krzyża
#czarnyponiedziałek #czarnyprotest