Dwa ręcznie wykonane ghillie suits, zaprojektowane dla utrzymaniu komfortu lesbijskiej niewidzialności w przestrzeni publicznej. Wykonane na podstawie tutoriali polskich myśliwych i entuzjastów militariów, w stylistyce późne lato/wczesna jesień: zeschnięta łąka/podlewany trawnik. Lawendowe zagrożenie, lawendowy śledź, piąta kolumna feminizmu, nie wiesz czy nie leży za przystankiem, z którego jedziesz do pracy.
Ghillie suits to maskujące stroje wojskowe, najczęściej używane przez strzelców wyborowych, jak i przez myśliwych do polowań na zwierzęta. Różne rodzaje Ghilllie dopasowane są do pory roku i konkretnego terenu, maskować mogą w terenie lesistym, pustynnym lub innym – w zależności od potrzeby. Ghillie to szkocki wynalazek używany powszechnie od czasów I wojny światowej, nazwa pochodzi z języka szkockiego i prawdopodobnie oznaczała potoczne określenie na mężczyznę lub lokalną nazwę krzaka. Po wykonaniu trzeba przez noc moczyć w stawie, by pozbyć się resztek ludzkich zapachów.
You’re going to love the lavender menace napisano na jednym z banerów podczas protestu zorganizowanego na Second Congress of United Women w 1970 w Nowym Jorku. Grupa Radicalesbians protestowała wtedy przeciw wykluczeniu lesbijek z amerykańskiego ruchu feministycznego i ogłosiła manifest The Woman-Identified Woman – pierwszy publicznie ogłoszony lesbijski manifest. Radykalny lesbijski feminizm zaczynał się właśnie wtedy, iluzja jedno-głośności ruchu feministycznego stawała się coraz bledsza. Rok wcześniej jedna z czołowych figur ruchu Betty Friedan nazwała rosnącą lesbijską widoczność lawendowym zagrożeniem – lavender menace.